Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Oddział w Katowicach
wprowadziła dla swoich słuchaczy systematyczne wykłady z literatury polskiej. W 1919 roku utworzono Wydział Rolniczo-Lasowy Politechniki Lwowskiej. W roku akademic- kim 1938/39 uczelnia liczyła 3 606 studentów.
Politechnika w Warszawie została założona już w roku 1826 jako jedna z pierwszych w Europie, czemu dawała podstawę prężnie rozwijająca się gospodarka w zaborze ro- syjskim, zostawiająca daleko w tyle gospodarkę Galicji. Niestety powstanie listopadowe przerwało działalność tej uczelni, a po jego klęsce car nakazał zamknięcie wszystkich wyższych uczelni na terenie Królestwa Kongresowego. Dopiero w 1862 roku Aleksan- der Wielopolski zorganizował Instytut Politechniczny oraz Rolniczo-Leśny w Puławach.
Jednak po upadku powstania styczniowego i ten instytut został zamknięty. W 1897 roku zawiązał się w Warszawie społeczny komitet dla reaktywowania politechniki, który zgro- madził fundusze i doprowadził do wybudowania gmachu dla uczelni. W 1898 roku, ku rozczarowaniu polskiego społeczeństwa, otwarto uczelnię państwową z rosyjskim języ- kiem nauczania i nadano jej imię cara Mikołaja II. Dopiero po opuszczeniu Warszawy przez wojska rosyjskie, z którymi ewakuowała się część wykładowców, podczas spra- wowania władzy przez generał-gubernatora niemieckiego von Beselera, w 1915 roku udało się wprowadzić na Politechnice Warszawskiej polski język wykładowy. Sytuacja kadrowa uczelni nie była najlepsza. W okresie międzywojennym wielu pracowników Politechniki Lwowskiej zasiliło jej kadry. Najwybitniejsi z nich to prof. Maksymilian Tytus Huber i prof. Stefan Bryła. Pierwszy to światowa sława w dziedzinie mechaniki technicznej i wytrzymałości materiałów, dwukrotnie wybierany rektorem Politechniki Lwowskiej. Przeniósł się na Politechnikę Warszawską w 1928 roku. Prof. Bryła to spe- cjalista w zakresie statyki budowli i konstrukcji budowlanych, pionier spawalnictwa, au- tor konstrukcji 14-piętrowego budynku przy ul. Żwirki i Wigury w Katowicach (1930).
W latach 1921–1934 profesor zwyczajny II Katedry Budowy Mostów Politechniki Lwow- skiej. Od 1934 roku pracował na Politechnice Warszawskiej.
Politechnika Lwowska była więc po I wojnie światowej Alma Mater dla Politechniki Warszawskiej.
Z przedstawionych wyżej faktów wynika, że Politechnika Lwowska była przez 44 lata (1871–1915) jedyną wyższą uczelnią techniczną z polskim językiem wykładowym.
Przejście z języka niemieckiego na polski oznaczało zastąpienie terminologii niemiec- kiej polską terminologią techniczną. Taka terminologia jednak praktycznie nie istniała.
Proces jej tworzenia opisuje profesor Politechniki Lwowskiej Władysław Wojtan w pra- cy wydanej w 1936 roku 2.
Prowadzone we Lwowie prace nad słownikiem technicznym ogniskowały się głów- nie w Towarzystwie Politechnicznym (stowarzyszenie profesorów Politechniki założo- ne w 1862 roku jako Towarzystwo Techniczne). Zaczątek działalności w tym zakresie stanowiły tzw. „księgi terminologiczne” założone w 1877 roku do wpisywania wyrazów przez członków Towarzystwa. W następnym roku w ramach Towarzystwa utworzono Komisję Słownikową, która ustaliła zasady i metody, jakimi należy się kierować przy zbieraniu i grupowaniu materiałów do słownictwa. Komisja działała w trzech sekcjach:
inżynierskiej, technologiczno-mechanicznej i budowniczo-architektonicznej. Komisja w swej pracy starała się czerpać wyrazy z jak największej ilości źródeł. Były to, cytując prof. Wojtana:
2 W. Wojtan, Historia i bibliografia słownictwa technicznego polskiego – od czasów najdawniejszych do końca 1933 r., Lwów 1936.
[…] nieliczne dzieła techniczne; „Słownik” Lindego; „Nomenklatura architektoniczna”
Podczaszyńskiego (Warszawa 1843); „Słownik górniczy” Łabęckiego; wykłady na Po- litechnice Lwowskiej i w innych polskich szkołach technicznych; nazwy przez lud uży- wane, które powstały z rodzimych pierwiastków; wreszcie wyrazy techniczne z języka chorwackiego i czeskiego.
Terminy przyjęte przez sekcje odczytywano na posiedzeniach Komisji, a po zaakcepto- waniu przez nią, przedkładano do zatwierdzenia działającej we Lwowie Komisji Języko- wej krakowskiej Akademii Umiejętności. Komisja działała pod przewodnictwem prof.
Antoniego Małeckiego, językoznawcy i członka honorowego Towarzystwa Politechnicz- nego. Przedstawiony tryb postępowania tak komentuje prof. Wojtan:
Tym sposobem słownictwo to mogło być dokładnie rozpatrzone i starannie dobra- ne, zanim zostało ustalone – przyjęte zaś miało za sobą odpowiednią powagę, wcho- dząc w życie 3.
Od 1879 roku przez kilka lat Komisja publikowała swe prace jako Materiały do słow- nika technicznego stanowiące dodatek do „Dźwigni”, a później do „Czasopisma Tech- nicznego”, miesięcznika wydawanego przez Towarzystwo Politechniczne we Lwowie, a także do warszawskiego czasopisma „Inżynieria i Budownictwo”. Chodziło o pobu- dzenie do dyskusji techników także z innych zaborów. Do 1886 roku ogłoszono ponad 6 000 wyrazów z różnych działów techniki. Na I Zjeździe Techników Polskich zwołanym do Krakowa w 1882 roku trzy ośrodki, tj. krakowski, lwowski i warszawski opracowały swoje referaty dotyczące metodologii opracowania i wydania polskiego słownika tech- nicznego, co było zgodnym zamiarem wszystkich środowisk techników. W omawianym okresie powstawały liczne słowniki branżowe. Ze sprawozdania Komisji Słownikowej Towarzystwa Politechnicznego we Lwowie za czas od 1894 do 1899 roku można się np.
dowiedzieć, że prof. Juliusz Bykowski zgromadził około 10 000 wyrazów z technologii mechanicznej i budowy maszyn, zaś prof. Wiktor Syniewski i inż. Józef Tuleja zebrali po 400 wyrazów z gorzelnictwa.
Dopiero w 1913 roku ukazało się w Krakowie I wydanie ogólnotechnicznego Niemiec- ko-polskiego słownika technicznego, dzieła Karolów Stadtmüllerów (ojca i syna), zawie- rające 80 000 wyrazów. Wydanie II tego słownika (Warszawa 1923–1925) zawierało już 107 000 wyrazów. Słownik Stadtmüllerów wieńczy niejako 40-letni okres gigantycznej pracy techników polskich zapoczątkowanej i zorganizowanej przez profesorów lwow- skich, podjętej następnie przez ośrodki w Warszawie, Krakowie, a także w Poznaniu.
Precyzyjne słownictwo i ścisłe definiowanie pojęć to podstawa każdej nauki i rzecz jasna obowiązuje również w całej rozciągłości w naukach technicznych. Tak więc stwo- rzenie polskiego słownictwa technicznego niesłychanie ułatwiło start i późniejszą dzia- łalność przez następne dwie uczelnie techniczne – Politechnikę Warszawską w 1915 roku oraz Akademię Górniczą (później Akademię Górniczo-Hutniczą) w Krakowie.
Przedstawione osiągnięcia w zakresie tworzenia polskiej terminologii technicznej miały jednak znaczenie szersze, wykraczające poza działalność naukową i techniczną.
Jak wiadomo wiek XIX, zwany nie na darmo wiekiem pary i elektryczności, przyniósł nie tylko wspaniałe wynalazki i osiągnięcia techniczne, ale poprzez wdrożenie w szero- kim zakresie tych osiągnięć wprowadził głębokie zmiany cywilizacyjne. Rozpowszech- nienie kolei, samochodów, samolotów, tramwajów, elektryfikacji, telegrafu, czy telefo-
3 Tamże.
nu sprawiło, że nie tylko specjaliści, lecz szeroka społeczność musiała natrafić na szereg nowych niespotykanych wcześniej pojęć, które wymagały nazwania. Przedstawiona tu działalność lwowskich profesorów, a później także licznych techników sprawiła, że te nowe pojęcia zostały nazwane po polsku i do powszechnego obiegu wchodziły w formie zgodnej z duchem języka polskiego.
Trzeba podkreślić, że działalność, o której tu mowa, była prowadzona w okresie, kiedy w zaborze rosyjskim i pruskim władze działały w kierunku rugowania języka polskiego.
Szeroko znana jest patriotyczna postawa młodzieży stającej w obronie języka ojczystego w kościele czy w szkole. Natomiast stosunkowo mało znane, nawet wśród techników, są fakty dotyczące pozytywistycznej pracy techników polskich, a zwłaszcza ośrodka związa- nego z Politechniką Lwowską, dla stworzenia polskiego słownictwa technicznego. Źró- deł tego zapomnienia należy upatrywać w objęciu cenzurą w PRL-u niemal wszystkiego, co dotyczyło Lwowa i Kresów Wschodnich. Tym niemniej prof. Zenon Klemensiewicz w swojej monumentalnej Historii języka polskiego 4 przywołuje cytowaną tu pracę prof.
Władysława Wojtana i uznaje wiodącą rolę ośrodka lwowskiego w stworzeniu polskiej terminologii technicznej.
Wiodąca rola Politechniki Lwowskiej w procesie tworzenia słownictwa technicznego to trzeci powód dla uznania jej macierzą polskich politechnik.
W okresie międzywojennym we współpracy ze śląskim przemysłem, z uwagi na jego charakter na czoło wysuwa się krakowska Akademia Górnicza, ale współpraca z Poli- techniką Lwowską ma również istotne znaczenie. Wymienię trzy dziedziny takiej współ- pracy.
1. W lipcu 1922 roku po ostatecznym ustaleniu granicy polsko-niemieckiej, kiedy władze polskie przejmowały przyznane Polsce terytorium, prof. Ignacy Mościcki jako pełnomocnik rządu zażądał od niemieckiej dyrekcji przekazania chorzowskiej fabryki związków azotowych. Niemieccy inżynierowie uchylili się od przekazania zakładu, wywożąc do Bytomia dokumentację techniczną, w tym plany dalszej roz- budowy fabryki. W tej sytuacji prof. Mościcki przywiózł ze Lwowa swoich asysten- tów i w ciągu trzech tygodni uruchomiono zakład. Dużą pomoc okazali robotnicy Ślązacy, którzy znaleźli ukryte w ostatniej chwili przez Niemców części aparatury, co miało uniemożliwić jej rozruch.
2. Począwszy od 1898 roku działała przy Politechnice Lwowskiej Mechaniczna Stacja Doświadczalna jako samodzielna jednostka organizacyjna. W latach trzydziestych XX wieku powołano wiele jej oddziałów w całym kraju. Takie oddziały funkcjono- wały w Katowicach, Hajdukach Wielkich i w Dziedzicach.
3. Stefan Czapliński w artykule pt. Politechnika Lwowska. Jej spadkobiercy i wychowan- kowie 5 wymienia Hutę Zgoda w Świętochłowicach jako zakład zdominowany w la- tach 1925–1939 przez wychowanków Politechniki Lwowskiej. Jednym z wymienia- nych jest Stanisław Nycz, brat mojej matki. Wiem od dzieciństwa, że wujek budował tam dźwigi dla Gdyni.
4 Z. Klemensiewicz, Historia języka polskiego, Warszawa 1974.
5 S. Czapliński, Politechnika Lwowska. Jej spadkobiercy i wychowankowie. Materiały konferencji nauko- wej: Politechnika Lwowska – macierz polskich politechnik, Wrocław 25–26 września 1995.
Bibliografia
Czapliński S., Politechnika Lwowska. Jej spadkobiercy i wychowankowie. Materiały konferencji na- ukowej: Politechnika Lwowska – macierz polskich politechnik, Wrocław 25–26 września 1995.
Klemensiewicz Z., Historia języka polskiego, Warszawa 1974.
Politechnika Lwowska 1844–1945, Wrocław 1993.
Popławski Z., Dzieje Politechniki Lwowskiej 1844–1945, Wrocław–Warszawa–Kraków 1992.
Sroczyński R., Politechnika Lwowska – macierz polskich politechnik 1844–1994, Wrocław 1997.
Wojtan W., Historia i bibliografia słownictwa technicznego polskiego – od czasów najdawniejszych do końca 1933 r., Lwów 1936.
Zusammenfassung
Die Lemberger Technische Hochschule – die Alma Mater der polnischen Polytechniken
Es wurde nachgewiesen, dass die Bezeichnung „Alma Mater der polnischen Polytechniken“ für die Lem- berger Technische Hochschule nicht nur mit der Anzahl der in Polen nach dem 2. Weltkrieg neuentste- henden Technischen Hochschulen begründet werden kann, die vom Lemberger wissenschaftlichen Kader verstärkt wurden. Das Lemberger Polytechnikum verdiente sich diesen Namen bereits in der 2. Hälfte des 19. Jahrhunderts als führendes Zentrum bei der Bildung des polnischen technischen Fachwortschatzes so- wie nach dem 1. Weltkrieg, als es das Warschauer Polytechnikum mit Fachkräften verstärkte. Es wurden drei Beispiele für die Beziehungen der Lemberger Hochschule mit der schlesischen Industrie aus der Zwi- schenkriegszeit dargestellt.
Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Oddział w Katowicach